Jednorazowe świadczenie po urodzeniu ciężko chorego dziecka.

Urodziłaś ciężko chore lub upośledzone dziecko? Poczytaj na temat jednorazowego świadczenia w wysokości 4000 zł.

Rozpoczęłam rok od przeglądania nowych formularzy wniosków o świadczenia dla rodzin na stronie Ministerstwa. Wszelkiego rodzaju rodzaju świadczenia to jedne z moich ulubionych tematów, z którymi do mnie przychodzicie.

Dzisiaj moją uwagę przyciągnął wniosek o świadczenie, o którym mało się mówi, czyli:

JEDNORAZOWE ŚWIADCZENIE z tytułu urodzenia się dziecka, u którego zdiagnozowano ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę.

Jest to bardzo ważne świadczenie, dlatego, co warto wiedzieć?

  • jest to forma wsparcia, świadczenia finansowego,
  • przyznawana jednemu z rodziców, opiekunowi prawnemu lub faktycznemu dziecka,
  • przyznawana w okresie 12 miesięcy od dnia jego narodzin lub 12 miesięcy od dnia objęcia dziecka opieką albo przysposobienia,
  • warunkiem przyznania świadczenia jest posiadanie zaświadczenia stwierdzającego ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu. Przy czym, choroba musiała powstać w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu.
  • ponadto, warunkiem jest pozostawanie przez matkę dziecka pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu. Wymagane jest zaświadczenie lekarskie,
  • wysokość świadczenia wynosi 4000 zł. i nie jest uzależniona od wysokości dochodów,
  • wniosek (na formularzu) składa się w urzędzie miasta/gminy lub ośrodku pomocy społecznej w miejscu zamieszkania.

Jednorazowe świadczenie z tytułu urodzenia dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem stanowi istotne wsparcie dla rodzin, które stoją przed wyzwaniem opieki nad taką pociechą.

Dlatego, jeżeli Ty lub ktoś bliski znajduje się w takiej sytuacji, udostępnij mu ten post. Każda pomoc, w tym finansowa, jest na wagę złota.

Wniosek oraz dodatkowe informacje znajdziesz po kliknięciu -> KLIK.

Jeżeli masz jakieś pytanie, zadzwoń lub napisz – postaramy się pomóc!

Pozdrawiam cieplutko,

DJS.